Jako że sama kiedyś szukałam informacji na ten temat,
chciałabym Wam przedstawić recenzje dwóch maszyn dostępnych w marketach które posiadam.
Pierwszą będzie Singer PixiePlus, a drugą SilverCrest.
Singer PixiePlus kupiłam w kwietniu 2011 w Inter Marche za 129zł ( widziałam też w Lidl i Tesco)
+ Niedroga
+ Zajmuje mało miejsca
+ Pasują ogólnie dostępne igły
+ 8 ściegów
+ Mała szufladka na akcesoria
+ Łatwe nawlekanie nici
+ Nadaje się do szycia ubrań, jaki i np. do ozdabiania kartek (scrapbooking)
+ Szyje dżins
+ Może być na baterie
+ Nożyk do odcinania nitki zamontowany z boku
+ Wolne ramię ale na niewiele materiału (szczelina) -obwód 33,5 cm
- Większość plastikowych części
- Tylko podstawowe 8 ściegów
- Chwytacz nitki w bębenku plastikowy (była raz w reklamacji, bo się trochę obłamał ten haczyk i nie
zawsze łapał nitkę)
- Głośno nawija małą szpuleczkę ( igła cały czas chodzi)
- Dwie prędkości szycia, szybko i wolno w przełączniku na maszynie
- Pedał szyje tylko wolno
- Dłuższe igły (rozmiar powyżej 90) drapią po bębenku
- Słabe światełko (jedna lampka led - pewnie problem z wymianą)
Maszyna SilverCrest kupiona w lutym 2012 w Lidl za 329zł.
+ 33 ściegi (też owerlokowe)
+ Regulacja prędkości szycia w pedale, możliwość szycia naprawdę wolno i dokładnie
+ Pasują stopki ogólnie dostępne, w zestawie 5 stopek szybko wymienialnych "klik"
+ Solidnie wykonana-obudowa plastikowa, wnętrze metalowe
+ Rączka do przenoszenia
+ Wolne ramie (obwód 29 cm)
+ Można szyć podwójną igłą
+ Regulacja szerokości i długości ściegu
+ Ustawienie pozycji igły przy szyciu ściegiem prostym (plus np. przy stębnowaniu)
+ Automatyczne obszywanie dziurek
+ Możliwość wyszywania (potrzebny tamborek)
+ Odcinak nitek z boku
+ Przegródka na akcesoria w wysuwanym pudełku
- Na razie brak minusów i mam nadzieję że tak zostanie :)